Kiedy magiczny czas otacza nas i naszych najbliższych wiele pięknych chwil kieruje się ku wieczerzy Wigilijnej. To chyba nieliczny wieczór gdy na naszych stołach goszczą tradycyjne dla danych rejonów dania. W moim domu paszteciki nie były podawane jako jedna z dwunastu potraw, jednak w tym roku skusiłam się i przygotowałam je właśnie z myślą o świątecznym menu... Przyznam, że to mój debiut i nieskromnie rzeknę, że wyszły idealne. Koniecznie skuście się do ich przygotowania i podania z gorącym barszczem...
Wigilijne paszteciki z kapustą i grzybami
Składniki:
ciasto:
250 g mąki pszennej
25g drożdży świeżych
100 ml ciepłej wody
1 szczypta cukru
1/3 łyżeczka soli
2 łyżki kefiru
3 łyżki oleju
1 żółtko
farsz:
około słoik 500 ml kapusty kiszonej
1 szklanka suszonych grzybów
1 cebula
olej
sól, pieprz do smaku
dodatkowo:
jajko
mak
Przygotowanie:
ciasto: przygotowujemy rozczyn: do garnuszka przelewamy wodę, dodajemy cukier oraz wkruszamy drożdże, dodajemy 3 łyżki mąki - mieszamy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około kwadrans do wyrośnięcia.
Do
miski wsypujemy mąkę, dodajemy żółtko, olej, sól, kefir.
Dodajemy wyrośnięte drożdże.
Wyrabiamy gładkie elastyczne ciasto.
Wkładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce by wyrosło.
Farsz: w osobnych garnkach gotujemy do miękkości kapustę i grzyby. Odcedzamy i kroimy dość drobno.
Cebule
obieramy, kroimy w kosteczkę, podsmażamy na oleju, dodajemy kapustę i
grzyby, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem, przesmażamy razem przez
około 3-4 minuty mieszając.
Ciasto
wałkujemy na podłużny placek, przekrawa na pół wzdłuż tworząc
prostokątne paski ciasta. Na jednym brzegu z cm odstępem układamy farsz.
Zwijamy w rulon by wolny brzeg był pod spodem. Kroimy około 5 cm
paszteciki.
Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia
zachowując odstępy. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce
na 30 minut.
Paszteciki smarujemy roztrzepanym jajkiem, oprószamy makiem.
Pieczemy w nagrzanym parkaniku do 180 stopni przez około 30 - 35 minut do zarumieniania.
Twoja propozycja wygląda bardzo kusząco. U mnie to obowiązkowa pozycja w święta
OdpowiedzUsuńU nas z pewnością już też :)
UsuńNa pewno zrobię :-) Ile tych pasztecików wychodzi z podanych proporcji?
OdpowiedzUsuńWyszło mi 15 pasztecików, ale farszu została troszkę ;)
Usuńja robię tradycyjnie kapuśniaczki...te paszteciki wyglądają bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kapuśniaczki :) Dziękujemy za miły komentarz :)
Usuń