To zdecydowanie przepis z tych pysznych aczkolwiek brzydko wyglądających. Hmm bo zmiksowane na papkę składniki nie mogą wyglądać fotogenicznie. Przechodząc jednak do sedna, filozofii w tym większej nie ma bo danie składa się dosłownie z trzech produktów. Produkty są tak dobrane smakiem, że pasty nie trzeba doprawiać, ser nadaje odpowiednią słoność, a użyte ryby ostrość i to właśnie ta ostrość jest smakiem dominującym w tej paście.
Pikantna pasta rybna z suszonymi pomidorami
Składniki:
5-6 suszonych pomidorów
50 g sera fety
zielona cebulka do dekoracji
Przygotowanie:
Otwieramy puszkę z rybami i odlewamy olej oraz usuwamy papryczki, które się w puszce znajdują.
Do ryb dodajemy pomidory oraz kawałek fety. Całość miksujemy na krem. Podajemy posypane posiekaną zieloną cebulką.
Nazwa sardynka a w środku szprot.
Co prawda czepiać się nie powinnam bo "zgodnie z Rozporządzeniem Rady Wspólnoty Europejskiej, ustanawiającym normy handlowe dla konserwowanych sardynek, istnieją gatunki ryb pokrewnych (również szprot Sprattu sprattus), z których produkuje się konserwy rybne pod nazwą produktu sardynki", ale dla mnie to trochę przerost formy nad treścią i może nie każdy jest świadomy tego, czego może się w puszce spodziewać.
Muszę przyznać, że rybki były dobre, bardzo pikantne w smaku dzięki dodatkowi papryczki chili, które zresztą można znaleźć w środku puszki. Biorąc jednak tą puszkę do ręki spodziewałam się czegoś innego, bo w pierwszej chwili zauważyłam napis sardynka.
To utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że etykiety należy czytać dokładnie!
To utwierdza mnie tylko w przekonaniu, że etykiety należy czytać dokładnie!
to musi być świetne połącznie!
OdpowiedzUsuńTo jest świetne połączenie ;-)
UsuńMuszę sobie zrobić do kanapek :))
OdpowiedzUsuńPolecamy było pysznie!
Usuńw sam raz na piątkowe śniadanie;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, choć na kolację jeszcze lepiej ;-)
UsuńBardzo fajna pasta do chlebka.
OdpowiedzUsuńDziękujemy, polecamy!
UsuńI właśnie o to chodzi - nie o filozofię tylko dobry smak! :) Smakowita pasta! :)
OdpowiedzUsuńA no w sumie smak najważniejszy, ale ja lubię też jak potrawa się ładnie prezentuje i przyciąga wzrok.
UsuńDobre smarowidło na kanapkę :)
OdpowiedzUsuńPolecamy, że świeżym pieczywkiem smakuje wyśmienicie.
UsuńSardynki lubię bardzo, w postaci każdej, niezależnie od fotogeniczności:)
OdpowiedzUsuńHeh to dobrze ;-)
UsuńBardzo fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że Ci się podoba!
UsuńPasty zasadniczo nie wyglądają zbyt fotogenicznie, ale za to jak smakują! Wypróbuję Twój przepis na ostro :)
OdpowiedzUsuńNo masz rację, a przepis wypróbuj to pasta na ostro smakuje świetnie
UsuńChyba wolę szprotki od sardynek choć zapewne chciałabym kupować sardynkę kiedy ją wybieram i szprotkę kiedy mam na nią ochotę. Pasta bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, te sardynki okazały się szprotkami, ale i tak były smaczne
UsuńŚwietna pasta na kanapki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie domowe pasty:)
OdpowiedzUsuńDomowe najlepsze, kupne gotowce nie mogą się z nimi równać
UsuńPasta bardzo fajna :-)
OdpowiedzUsuńByła pyszna, polecamy!
UsuńI zdrowo i smacznie, i jeszcze szybko się robi :)
OdpowiedzUsuńRobi się Lena wręcz ekspresowo.
Usuńna pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńNie zaprzeczymy ;-)
UsuńUwielbiam pasty do chleba, nawet jeśli ich wygląd pozostawia wiele do życzenia:)Ta wcale nie jest z wyglądu taka zła.Kiedyś zrobiłam pastę z czerwonej fasoli i papryki, to dopiero był widok! ;) :))))
OdpowiedzUsuńHehe no pasty mają to do siebie chyba wszystkie że wyglądają niespecjalnie ciekawie.
UsuńSuper, mój mąż taką lubi. A ja się właśnie zajadam pastą z awokado
OdpowiedzUsuńMniam awokado to ja uwielbiam!!
UsuńBardzo lubię takie rybne pasty na chlebek. A serek feta pewnie jeszcze podnosi smak całej potrawy :)
OdpowiedzUsuńKrysiu serek dodaje smaku i nie trzeba już pasty doprawiać dodatkowo.
UsuńPasta na pewno bardzo apetyczna, teraz w Poście na piątkowe kolacje w sam raz :)
OdpowiedzUsuńDokładnie w sam raz, u Nas teraz coraz częściej rybki się pojawiają.
UsuńFajna propozycja do chlebka.
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że Ci się podoba! Polecamy!
UsuńLubię pasty rybne, z pomidorami musiała być pyszna! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie była pyszna!
UsuńPyszna pasta, lubię takie pasty :)
OdpowiedzUsuń