Najlepsze są domowe ... mowa oczywiście o gołąbkach :) W moim rodzinnym domu gołąbki były przygotowywane przez moją Mamę zawsze w sobotę, tak się składało, że wszyscy byliśmy w domu i czekaliśmy na nie już od samego rana - zapach który dochodził z kuchni nie pozwalał o nich zapomnieć. Gołąbki mamine były z białym ryżem i smażoną kiełbasą z cebulką, doprawione świeżo mielonym pieprzem. Na dodatek były one pieczone raz klasycznie we własnym sosie innym razem w sosie pomidorowym. I dzisiaj ja przygotowałam właśnie taką wersję pomidorową ...
Gołąbki z kiełbasą pieczone z pomidorami
SKŁADNIKI:
1 główka kapusty białej - średnia
2,5 szklanki białego ryżu
5 szklanek wody
500 g kiełbasy surowej
1 cebula
2 łyżki oleju rzepakowego
sól, pieprz
400 m bulionu warzywnego
1 puszka pomidorów krojonych bez skóry
PRZYGOTOWANIE:
Z kapusty oparzamy liście z których odcinamy zgrubiałe łyko.
Ryż gotujemy w osolonej wodzie na sypko.
Cebulę obieramy i wraz z kiełbasą kroimy w kosteczkę.
Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy kiełbasę i przesmażamy, dodajemy cebulę i podsmażamy całość do zarumienienia.
Do ugotowanego ryżu dodajemy smażoną kiełbasę z cebulą, mieszamy doprawiając do smaku solą i świeżo zmielonym pieprzem.
Farsz zawijamy w liście kapusty.
Brytfannę do pieczenia wykładamy folią aluminiową, układamy gołąbki jeden obok drugiego - dość ciasno. Podlewamy gołąbki bulionem warzywnym, na wierzch wykładamy krojone pomidory z puszki wraz z sosem. Całość przykrywamy szczelnie folią aluminiową. Gołąbki pieczemy przez 2 godziny w piekarniku nagrzanym do około 200 stopni.
Smacznego.
Jakie oryginalne gołąbki, aż chciałoby się spróbować :)
OdpowiedzUsuńMiło nam, że przepis przypadł Ci do gustu :)
UsuńSmacznie brzmi , nie próbowałam takich gołąbków. Czas nadrobić zaległości
OdpowiedzUsuńPolecamy wypróbować przepis :)
UsuńWyglądają pysznie :) a ja nigdy jeszcze nie jadłam pieczonych....
OdpowiedzUsuńPolecamy wypróbować i przy pierwszej sposobności przygotować pieczoną wersję :)
UsuńUwielbiam gołąbki, najlepsze robi oczywiście moja mama :) Z gołąbkami z kiełbasą się jeszcze nie spotkałam, ale zapowiadają się ciekawie.
OdpowiedzUsuńo tak, mamine gołąbki są zawsze na 1 miejscu :))
UsuńBardzo fajny pomysł na gołąbki :-)
OdpowiedzUsuń:) polecamy wypróbować
UsuńJakie smakowitości, jak zawsze smaczne i kolorowe :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńU mnie golabki tez tylko pieczone,ale inaczej.Na natluszczonej blasze sa najpierw z obu stron w piekarniku przypieczone,podlewam goraca woda i pieka sie godzine i moze pare minut.Dodam,ze pieke golabki z ryzem i surowym mielonym YwY
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pomysł z pewnością wypróbujemy :)
Usuńo rany! o rany! obiad idealny.... Jak u mamy <3 Kocham gołąbki!
OdpowiedzUsuńMy również uwielbiam gołąbki :)
UsuńGołąbków nie jadłam już kilkanaście lat, a pieczonych to nigdy w życiu :P
OdpowiedzUsuńoj, koniecznie trzeba to zmienić - polecamy przepis :)
UsuńZałożę się, że smakują świetnie :)
OdpowiedzUsuńTak, tak ... tu nie ma co się zakładać .. one są pyszne ot tak :)
Usuńpyszny obiad, wieki już nie jadłam gołąbków:)
OdpowiedzUsuń:) koniecznie przygotuj ... U mnie gołąbki są często ... uwielbiam je ...
UsuńTakich jeszcze nie jadłam, świetny pomysł na gołąbki, bardzo smakowicie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :))
UsuńCiekawy sposób na "podkręcenie" nieco tradycyjnych gołąbków ;)
OdpowiedzUsuń:) dla jednych podkręcenie dla innych tradycja - polecamy
UsuńMmmm wyglądają wspaniale! Pychota :)
OdpowiedzUsuńTakie tradycyjne gołąbki mi się już trochę przejadły, a te wyglądają super! Bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPolecamy wypróbować pieczoną wersję :) smacznego :))
UsuńJeszcze takiej wersji nie jadłam, a tak pysznie wyglądają gołąbki
OdpowiedzUsuńPolecamy wypróbowywać :)
UsuńPysznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńO tak, bardzo pysznie wyszło :D
UsuńGołąbki naszej mamy dla nas są najlepsze na świecie! :D Ale te też chętnie byśmy zjadły jak mama nie patrzy xD
OdpowiedzUsuń:) Polecam wypróbować gołąbki mojej Mamci .. one dla mnie i moich najbliższych jak dla większości są naj naj bo mamine :) a wiadomo takowych żadne nie zastąpią ..
Usuńw takiej wersji gołąbków nie jadłam, :) sama rzadko kiedy robię,na tygodniu sama,,a weekendy poza domem,,
OdpowiedzUsuń