Dziś zapraszamy na naleśniki, ale troszkę inne niż zwykle. Nie wiem czy Wam się zdarzyło, ale mi wielokrotnie, że gdy chciałam zrobić naleśniki to akurat miałam za mało mleka, a przeważnie mam jego zapas. Nic jednak straconego bo w takim "kryzysowym" momencie wpadłam na pomysł aby mleko zastąpić innym płynem, wybrałam herbatę. Tym sposobem przygotowałam słodkie naleśniki na herbacie brzoskwiniowej i syropu z brzoskwiń. Wyszły delikatnie słodkie i ciemniejsze niż tradycyjne i zapewniam że pyszne.
Naleśniki herbaciano - brzoskwiniowe pysznie nadziane
SKŁADNIKI:
Na naleśniki:
1 szklanka mąki pszennej
1 jajko
1 saszetka herbaty Richmont peach lemon star (brzoskwiniowa)
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cukru
1 szklanka soku w puszki z brzoskwiniami
oliwa lub olej kokosowy do smażenia
Na krem:
250 g sera mascarpone
180 g śmietany 30 %
2 łyżki cukru pudru
3-4 połówki brzoskwiń z puszki
ewentualnie kilka kostek czekolady
PRZYGOTOWANIE:
Saszetkę herbaty zalewamy niepełną szklanką wody i zaparzamy, lekko studzimy.
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i cukrem, po czym dodajemy jajko, wlewamy zaparzoną herbatę i sok z brzoskwiń.
Całość mieszamy dokładnie lub miksujemy.
Całość mieszamy dokładnie lub miksujemy.
Na patelni rozgrzewamy oliwę lub olej i smażymy naleśniki z obu stron.
Śmietanę ubijamy i dodajemy do niej serek oraz cukier puder i miksujemy razem.
Brzoskwinie odcedzamy z zalewy i kroimy w kostkę, po czym dodajemy do kremu.
Całość mieszamy łyżką.
Tak przygotowaną masą smarujemy naleśniki. Ja smaruje naleśniki dopiero gdy lekko przestygną, aby masa się nie rozpływała.
Naleśniki zwijamy w ruloniki i ewentualnie możemy polać roztopioną czekoladą.
Dziś do przygotowania naleśników wykorzystałam jeden ze smaków herbat Richmont. Wybrałam smak peach lemon star czyli mieszankę owocową kryjącą słodycz brzoskwini pod cytrusowym bukietem, gdyż chciałam aby naleśniki miały wyczuwalny brzoskwiniowy smak i aromat.
W ofercie sklepu richmont poza tym smakiem jest jeszcze wiele innych ciekawych do wyboru jak np. czarna z czekoladą i chili czy zielona z miętą. Herbatki te pakowane są w podłużne torebki, które świetnie pasują do czajniczka jak i do wysokich szklanek.
Ale pyszności, fajny pomysł na dodanie herbaty :-)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że Nasz pomysł Ci się spodobał!
Usuńwieki już nie jadłam naleśników! A z herbatą? Musi nadawać fajnego posmaku :)
OdpowiedzUsuńI nadaje ciekawego posmaku i zapachu, musisz spróbować koniecznie!
UsuńSmacznie wyglądają . Mniam :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym z wielką chęcią :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy, dorobimy porcyjkę dla Ciebie!
UsuńSama bym zjadła, bardzo fajnie wyglądają i nadzienie super :-)
OdpowiedzUsuńCieszymy się że przypadły Ci do gustu. Polecamy bo były pyszne!
Usuńwow, pociekła mi ślinka! jak mogłyście to zrobić teraz burczy mi w brzuchu! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
To nic innego Ci nie zostaje tylko przygotować naleśniki. To naprawdę chwilka i gotowe...
UsuńCiekawy pomysł na naleśniki :-)
OdpowiedzUsuńPolecamy były pyszne!
UsuńAle narobiłyście mi smaku:)
OdpowiedzUsuńNaleśniczki rewelacja:)
Oj były pyszne, polecamy Danusiu!
UsuńMniamuśne!
OdpowiedzUsuń;-) Polecamy!
UsuńFajne, tylko te kalorie...ech.. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety kalorie są wszędzie ;-), to danie raczej dla tych którzy nie muszą ich liczyć
UsuńSmakowity pomysł :) zjadlabym chętnie takiego naleśniora :))
OdpowiedzUsuńPolecamy były pyszne!
Usuńwyglądają tak smakowicie, że już od samego patrzenia na zdjęcia robię się głodna :)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nic innego jak tylko przygotować i cieszyc się ich smakiem ;-)
UsuńSuper pomysł! Następne nasze naleśniki również będą z herbatą xD
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają w przekroju, nasze nie chcą tak wyglądać :(
Polecamy Wam dziewczyny przygotować naleśniki z Naszego przepisu, z pewnością będą wyglądały w przekroju tam samo.
UsuńWyjątkowe :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;-)
UsuńFantastyczne naleśniki, przepysznie nadziane :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że Ci się podobają ;-)
UsuńMniam! Pyszne naleśniki :)
OdpowiedzUsuńByły pyszne, polecamy!
UsuńAle smaczxna propozycja, super naleśniczki, chętnie bym chociaż z jednego podkradła
OdpowiedzUsuńCzęstuj się, pozdrawiamy.
UsuńNiesamowity pomysł, nie wpadłabym na to, żeby zrobić naleśniki bez mleka, aż muszę wypróbować coś takiego tylko zrobię z herbaty malinowej i soku malinowego - już mi ślinka cieknie!:)
OdpowiedzUsuńTakie pomysły czasem rodzą się w sytuacjach "kryzysowych" a później przenosimy je do codziennego menu.
UsuńSmakowicie wyglądają te naleśniki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Nie wpadłabym na to, żeby zrobić taką zamianę :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się że pomysł Ci się Krystyno spodobał, liczymy na to że wykorzystasz go przy następnym smażeniu naleśników.
UsuńPysznie się zapowiadają! :)
OdpowiedzUsuńBo też pyszne były.
UsuńFantastyczny pomysł z herbatą, wypróbuję ;-)
OdpowiedzUsuńPolecamy!
Usuńidealne! na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńPolecamy!
UsuńPyszności jak dla mnie!
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że Ci się spodobały, polecamy wypróbowanie przepisu!
UsuńRewelacja:)!
OdpowiedzUsuń