Pluszki to rosyjskie bułeczki drożdżowe, które można spotkać z różnymi nadzieniami. Ostatnimi czasy zauważyłam, że stały się one bardzo popularne i postanowiłam również je przygotować. Ich ciekawy kształt bardzo mi się spodobał i początkowo myślałam, że będą trudne do zrobienia, jednak nic bardziej mylnego. Możemy je przygotować z różnymi dodatkami, ja zrobiłam połowę bułeczek z makiem, a druga połowę z gotowym - kupnym kremem kasztanowym o słodkim smaku. Do ich przygotowania można poza tym wykorzystać np. ulubioną marmoladę, gotową masę makową czy ser.
Do przygotowania wykorzystałam majonez Kielecki, który dostałyśmy od firmy WSP SPOŁEM, razem z innymi ich produktami do przetestowania.
Muszę przyznać, że ciasto z dodatkiem majonezu jest bardzo elastyczne i świetnie się je wyrabia i formuje, więc z pewnością wykorzystam jeszcze przepis na to ciasto do przygotowania bardziej wymagających wypieków drożdżowych.
Pluszki - rosyjskie bułeczki drożdżowe
SKŁADNIKI (na 16 sztuk):
Na ciasto:
500 g mąki pszennej
1,5 łyżeczki majonezu kieleckiego
325 ml mleka
50 ml roztopionego masła
50 g cukru
0,5 łyżeczki soli
20 g świeżych drożdży
Na nadzienie:
suchy mak
cukier
roztopione masło
lub
krem kasztanowy
PRZYGOTOWANIE:
Drożdże pokruszyć, wymieszać z cukrem, łyżką mąki i połową ciepłego mleka. Odstawić na 20 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie dodać do nich mąkę, sól, majonez, resztę mleka, masło roztopione i ostudzone uprzednio.
Wyrobić gładkie ciasto i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość jeszcze raz krótko wyrobić i podzielić je na 16 części i odstawić na 5 minut.
Po tym czasie rozwałkować każdą część na placuszek
i posmarować go roztopionym masłem,
posypać cukrem
następnie posypać makiem.
Możemy wykorzystać dowolne nadzienie, posmarować placuszki dżemem, masą serową czy dowolnym kremem.
U mnie połowa bułeczek była z makiem, a druga połowa z kremem kasztanowym.
Placuszek z nadzieniem zwijamy w rulonik.
Rulonik naciąć wzdłuż przez środek, nie przecinając do końca.
Końce wywinąć pod spód i włożyć do środka przed rozcięcie.
Gotowe bułeczki ułożyć na blaszce i odstawić na 20 minut,
po tym czasie piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ok 20 minut.
Do przygotowania babeczek - bułeczek użyłam majonezu Kieleckiego - który dostałyśmy w paczce do przetestowania od WSP "SPOŁEM".
Ja myślę, że tego majonezu nie muszę nikomu przedstawiać ani reklamować, jest on dostępny praktycznie w każdym sklepie spożywczym i znany od lat. Dla mnie to jeden z moich ulubionych, jak nie ulubiony smak majonezu. Wykorzystuję go w swojej kuchni bardzo często, do sałatek, jajek i wędlin, a dziś udowadniam, że można go również wykorzystać do przygotowania słodkości.
Dziękujemy firmie WSP Społem za przesyłkę i możliwość przetestowania ich produktów.
świetne! oj zjadłoby się takie :)
OdpowiedzUsuńSą pyszne, polecamy!
UsuńPyszne bułeczki. Jeszcze ich nie robiłam :-):-)
OdpowiedzUsuńNo Marzenko musisz nadrobić, myślę że Ci zasmakują.
UsuńSmacznie i apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńSliczne:)
OdpowiedzUsuń;-) Polecamy
UsuńWyglądają rewelacyjnie, z kremem kasztanowym jeszcze nie jadłam, fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńSą pyszne. Nadzienie to już kwestia wyboru tego co się lubi, ja kasztany mogłabym jeśc pod każdą postacią i ten krem mi się świetnie wkomponował w wypieki.
Usuńale one pięknie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelakie drożdżówki - nie jadłam jeszcze takich. Narobiłaś mi ochoty! :)
OdpowiedzUsuńPolecam przygotowanie zatem takich bułeczek, są pyszne i ciekawie wyglądają
Usuńo jaa... ale one wyglądają.. tyle maku <3 <3
OdpowiedzUsuń;-) Jeśli lubisz dużo maku polecamy przygotować takie bułeczki z masą makową.
UsuńBardzo fajne te bułeczki, nie robiłam jeszcze drożdżowego ciasta z dodatkiem majonezu, ciekawie brzmi :)
OdpowiedzUsuńCiasto wychodzi bardzo smaczne. Poza tym jest elastyczne i fajnie się je wyrabia, myślę że to zasługa majonezu własnie.
UsuńPyszne te wasze buleczki:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńNaprawdę świetny przepis. Uwielbiam takie bułeczki pod każdą postacią. Koniecznie muszę zrobić kiedyś pluszki- mam nadzieję, że wyjdą mi takie ładne ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCieszymy się, że przepis Ci się podoba! Z pewnością wyjdą ładne, ich przygotowanie wcale nie jest trudne, a jakby co to w przepisie są zdjęcia praktycznie krok po kroku. Pozdrawiamy
UsuńBułeczki wyglądają idealnie, a ten krążek z drzewa - rewelacja! Od dawna mi się marzy, ale nie wiem, jak go skombinować:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! A krążek z drzewa nie był łatwy do zdobycia, ale udało się. Warto mieć rodzinkę na wsi ;-)
Usuńu Was też wizyta na Wschód;) pluszki to smak mojego dzieciństwa. Ciekawy pomysł w majonezem w cieście, no bo przecież to tak naprawdę olej i jajka:)
OdpowiedzUsuńTak , ale dla Nas to podróż w nieznane. Majonez w tym cieście sprawdził się doskonale.
UsuńPrzepiękne te bułeczki, mniam:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńKształt imponujący :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym jak bardzo zyskuje ciasto na dodaniu majonezu, ale sama nigdy nie miałam odwagi. Jednak majonez kojarzy mi się z jajkami na twardo i wielkanocną sałatką jarzynową ;]
Ale taką bułeczką bym nie pogardziła.
Smak majonezu nie jest wyczuwalny w tych bułeczkach, a ja mam wrażenie ze dzięki niemu ciasto było bardziej elastyczne i delikatniejsze.
UsuńCudowne bułeczki! I jaki ciekawy kształt ;)
OdpowiedzUsuńKocham mak całym sercem (dzisiaj się zajadałam rogalami z nm) :) Z chęcią skosztowałabym wersji z kasztanami, bo ich nie jadłam, a słyszałam, że są grzechu warte.
OdpowiedzUsuńJutro startuje u mnie KONKURS na który serdecznie Was zapraszam. Tym razem bez gotowania, bawimy się nieco inaczej, co nie znaczy że gorzej. A do wygrania będą bardzo fajne zestawy :) Odwiedzajcie mnie!
Ja kasztany uwielbiam i polecam, ale to wiadomo kwestia gustu. Dziękujemy za zaproszenie do udziału w konkursie. Pozdrawiamy!
UsuńPiękne te bułeczki :)! A Kielecki Majonez uwielbiam i to od kilku lat :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy! Ja też tego majonezu używam od dawna i naprawdę go lubię!
Usuń