Dzisiaj jak co środę zapraszamy na coś słodkiego. Z racji, że święta zbliżają się wielkimi krokami i za miesiąc będziemy przygotowywać składniki do wypieków postanowiłyśmy przygotować ciasto, które w moim domu gości w święta Bożego Narodzenia obowiązkowo. Być może u Was też taka tradycja, że miodownik przy pachnącej choince nadaje uroku tym świętom. Tym razem przygotowałam to ciasto z nutą pachnącej kawy, którą otrzymałyśmy do przetestowania. Całość okazała się strzałem w dziesiątkę i ciasto zniknęło bardzo szybko...
Miodownik z orzechami i kawą
SKŁADNIKI:
Ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
3 szklanki mąki pszennej
100 g masła
2 jajka
1 żółtko
2 łyżki kefiru
2 łyżki miodu gryczanego
2 jajka
1 żółtko
2 łyżki kefiru
2 łyżki miodu gryczanego
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
½ szklanki cukru
masa:
1 l mleka
10 łyżek kaszy manny
1 kostka masła
4 łyżki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
10 łyżek kaszy manny
1 kostka masła
4 łyżki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
polewa:
200 g gorzkiej czekolady
1 galaretka zielona
200 ml wrzącej wody
dodatkowo:
PRZYGOTOWANIE:
Przygotowujemy ciasto. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy miękkie masło, wbijamy jajka, dodajemy żółtko, miód i kefir, cukier, sodę oraz proszek do pieczenia – wyrabiamy ciasto. Dzielimy je na 3 części. Wałkujemy na cienkie placki wielkości formy do pieczenia ( u mnie forma 36x23). Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 175 stopni przez około 13-15 minut do zarumienienia ciasta. Wyciągamy ciasto i odstawiamy do przestygnięcia. Następnie każdy blat ciasta nasączamy pachnącą gorącą kawą VASPIATTA.
Przygotowujemy masę. Na mleku gotujemy kaszę mannę na gęsto wraz z cukrem. Studzimy – kasza musi być zimna. Do miski przekładamy zimną kaszą mannę dodajemy masło i cukier waniliowy – miksujemy do połączenia.
Przygotowujemy polewę. Galaretkę rozpuszczamy w 200 ml wrzącej wody i studzimy ją. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, dodajemy zimną galaretkę i dokładnie mieszamy.
Składamy ciasto: na pierwszy nasączony blat nakładamy połowę masy grysikowej, przykrywamy drugim nasączonym blatem i nakładamy pozostałą masę. Przykrywamy trzecim blatem. Na wierzch wylewamy polewę, posypuję posiekanymi orzechami.
Wstawiamy ciasto do lodówki na około 12 godzin.
Do przygotowania ciasta użyłam kawę VASPIATTA, którą otrzymałyśmy w paczuszce do przetestowania - za przesyłkę dziękujemy.
Kawę VASPIATTA espresso zaparzyłam w ekspresie, aromat, który unosił się w kuchni zwabił po kilku minutach mojego męża z zapytaniem jaka to kawa ... ??? Kuszący zapach dla smakoszy :) Napar przykryty jest delikatną pianką, która idealnie komponuje się w takich kawach. Z pewnością kawę polecę i sięgnę po nią w przyszłości.
Kawę VASPIATTA espresso zaparzyłam w ekspresie, aromat, który unosił się w kuchni zwabił po kilku minutach mojego męża z zapytaniem jaka to kawa ... ??? Kuszący zapach dla smakoszy :) Napar przykryty jest delikatną pianką, która idealnie komponuje się w takich kawach. Z pewnością kawę polecę i sięgnę po nią w przyszłości.
Pyszne ciasto i tak pięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
UsuńPyszny Wam wyszedł :-) z chęcią bym zjadła kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńBył bardzo smaczniutki, kolejny już wkrótce :)
UsuńMmm, wygląda wspaniale :) Musiało rozpływać się w buzi :)
OdpowiedzUsuńPrzepysznie się komponował jego smak - polecamy :)
UsuńUwielbiam miodowniki. Właśnie się zastanawiałam czy w tym roku nie zrobić :)
OdpowiedzUsuńAgnieszko koniecznie zrób :)
UsuńMiodownik w wersji kawowej - nie jadłam,a le musi być pyszny :) U mnie teraz Piernik Staropolski, który Wam serdecznie polecam :) Chciałam Was również nominować do http://szczyptaslodyczy.bloog.pl/id,344806264,title,Liebster-Blog-Award,index.html Mam nadzieję, że dobrze będziecie się bawiły odpowiadając na pytania ;)
OdpowiedzUsuńZa nominację bardzo dziękujemy :)) I u Ciebie pyszniutki pierniczek - pycha
UsuńZdecydowanie moje smaki ;)
OdpowiedzUsuń:) cieszy nas tak pozytywny komentarz ...
UsuńMiodownik kojarzy mi się Sylwestrem, piękny wyszedł :)
OdpowiedzUsuń:) u mnie to smak świat, których okruch przedwcześnie skosztowany
UsuńUlubione ciasto mojego taty (zaraz obok wszelkiego rodzaju serników, snickersów i setki innych :D), skorzystam z przepisu na Święta ! :)
OdpowiedzUsuńMiło nam, czekamy na wrażenia smakowe i zdjęcie do kącika czytelników :)
UsuńPozdrawiamy :)
Mmm...Cudowne ciacho... Z tą kawą musi smakować wybornie!:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy, ciasto było pyszniutkie.
UsuńAle pysznie wygląda :) Super ciacho :)
OdpowiedzUsuńByło bardzo pyszne, polecamy
Usuńale się prezentuje, musi byc pyszny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.marynawkuchni.wordpress.com
Dziękujemy :))
UsuńPycha!! uwielbiam miodownik i kiedyś często moja mama piekła, a teraz jakoś o nim zapomnieliśmy!
OdpowiedzUsuńKoniecznie wródźcie do tego ciasta .. u nas nie ma bez niego świąt :)
UsuńJakie pyszne ciasto;)
OdpowiedzUsuń