piątek, 14 listopada 2014

Jajecznica z grzybami leśnymi

Dziś coś bardzo prostego a zarazem smacznego czyli sezonowa jajecznica bo z leśnymi grzybami. Właściwie sezon na świeże grzyby już dobiega powoli końca więc wykorzystujmy je póki jeszcze są. 

Jajecznica z grzybami leśnymi


SKŁADNIKI:
4-5 świeżych grzybów (koźlarz czerwony lub podgrzybek)
1 cebula
1 łyżka smalcu
4 jajka
 sól, pieprz
1 łyżka masła
zielona cebulka 

 PRZYGOTOWANIE:

Na roztopionym maśle ze smalcem podsmażamy drobno posiekaną cebulkę. Grzyby oczyszczamy  i kroimy na kawałki, po czym dodajemy do cebuli. Gdy zmiękną grzyby i odparuje większość wody z patelni wbijamy jajka. 


Doprawiamy całość solą i pieprzem i mieszamy. Smażymy aż do uzyskania pożądanej konsystencji jajecznicy. Zieloną cebulkę drobno siekamy i posypujemy z wierzchu przygotowana jajecznicę. 



14 komentarzy:

  1. takiej jajecznicy to ja jeszcze nie jadłam.
    bardzo chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my taką jadamy dość często w sezonie grzybowym. Polecam

      Usuń
  2. Masz rację, musimy korzystać, póki jeszcze sezon. Potem zostaną nam suszone i mrożone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie suszonych już też mam zapasik, ale to już nie to samo.

      Usuń
  3. cudowny pomysł na śniadanko! pychotka :)
    bardzo inspirujący blog, naprawdę. pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za tak miłe słowa i zapraszamy częściej :-)

      Usuń
  4. Widać że jajecznica na bogato. Full wypas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam jajecznicę ale sama robię co najwyżej z kurkami lub pieczarkami :) Fajnie by było znać się na grzybach ale koźlarze to dla mnie czarna magia. Pozdrowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na grzybach również się nie znam i najczęściej wykorzystuje pieczarki, jednak mój mąż ma większe pojęcie w tym temacie i czasem coś uzbiera ;-)

      Usuń
  6. U mnie taką jajecznicę nazywamy smażonką. Po każdym zbieraniu grzybów jest obowiązkowo. Pycha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo nie znałam takiej nazwy dla jajecznicy. Tak po grzybobraniu też zawsze w pierwszej kolejności robimy.

      Usuń