Magdalenki to małe francuskie ciasteczka o charakterystycznym muszelkowym kształcie, a właściwie bliżej wg mnie im do biszkoptowych babeczek niż ciasteczek. Tradycyjne magdalenki pieczone są na cytrynową nutę, ja miałam ochotę na migdały, więc wykorzystałam do ich przygotowania mielone migdały, które otrzymałyśmy od SKWORCU. Babeczki te wyszły mięciutkie i delikatne w smaku, zdecydowanie godne polecenia.
Magdalenki z mielonymi migdałami
SKŁADNIKI:
150 g mąki
150 g mąki
20 g mielonych migdałów SKWORCU
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
120 g masła
120 g cukru
3 jajka
szczypta soli
cukier puder do posypania
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
120 g masła
120 g cukru
3 jajka
szczypta soli
cukier puder do posypania
PRZYGOTOWANIE:
Masło roztapiam i studzę do temperatury pokojowej.
Masło roztapiam i studzę do temperatury pokojowej.
Jajka rozbijam i oddzielam białka od żółtek. Białka z dodatkiem szczypty soli ubijam na sztywną pianę. Następnie do tej piany dodaję po jednym żółtku i łyżce cukru i dalej miksuję.
Mąkę mieszam z proszkiem, szczyptą soli oraz mielonymi migdałami. Powoli dosypuję mąkę do jajek i mieszam.
Na koniec dodaję roztopione masło, mieszam i wstawiam na 20 minut do lodówki. Foremki natłuszczam i oprószam mąką. Do foremek nakładam porcje ciasta i piekę ok 8 minut w piekarniku nagrzanym do 175 stopni. Ja mam małe foremki, jeśli są duże czas pieczenia należy wydłużyć do 15 minut. Gotowe oprószam cukrem pudrem.
Do
przygotowania magdalenek użyłam przyprawy - mielonych migdałów, które otrzymałyśmy od
firmy Skworcu w ramach
współpracy.
Migdały świetnie skomponowały się z babeczkami i wzbogaciły ich smak. Uważam, że są dobrej jakości, jak zresztą wszystkie przyprawy tej firmy, które miałam okazję do tej pory wypróbować.
Migdały mielone jak i wszystkie inne przyprawy otrzymałyśmy w przezroczystych opakowaniach, na których znajduje się
tylko naklejka z niezbędnym opisem, gdzie przeczytamy o składzie, dacie
ważności itp.
Nam to
rozwiązanie bardzo się podoba, po pierwsze nie płacimy za zbędną otoczkę
w postaci kolorowych opakowań a po drugie już gołym okiem widzimy jak
wygląda ta przyprawa i ile jest jej w środku.
Świetnie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńto dopiero musi być pyszne !!
OdpowiedzUsuńByły pyszne, bardzo delikatne.
Usuńuwielbiam magdalenki, będę je robić na Święta na pewno :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że my jeszcze przed Świętami powtórzymy...
UsuńMigdały w ciastach uwielbiam. Cuda!
OdpowiedzUsuńCieszymy się, my też lubimy dodatki bakalii
Usuńach te magdalenki :D dajcie chociaż jedną :D:D pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChętnie się podzielimy, zapraszamy...
UsuńBardzo lubię magdalenki za ich kształt i za smak. Chętnie znów upiekę, bo narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńUpiecz koniecznie bo są pyszne
UsuńWpraszam się do Was na te słodkie cuda.
OdpowiedzUsuńZapraszamy!
UsuńMmm jakie śliczne! Przydałby mi się do herbaty :)
OdpowiedzUsuńDo herbatki jak znalazł, zachęcamy do przygotowania
UsuńWyglądają przeuroczo i na pewno wyszły smaczne :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy!! Oczywiście, że były smaczne, tylko takie przepisy publikujemy
UsuńFantastyczne babeczki! Uroczy motylek!:)
OdpowiedzUsuńCieszymy się że Ci się podobają. O i zauważyłaś motylka ;-)
UsuńCudowne! ... w taki szary dzień jak dziś do kawy byłyby doskonałe :)
OdpowiedzUsuńW te mniej pochmurne dni też się sprawdzają ;-)
UsuńMuszę zakupić foremki i zrobić, bo marzą mi się od dawna :)
OdpowiedzUsuńJa na foremki natknęłam się zupełnie przypadkowo i już nie mogłam ich nie kupić, bo od razu wyobraziłam sobie jakie pyszności w nich zrobię.
Usuńmniam :) uwielbiam magdalenki :)
OdpowiedzUsuńMy też lubimy..
UsuńPysznie wyglądają, porywam kilka na skosztowanie :)))
OdpowiedzUsuńDziękujemy, częstuj się ;-)
UsuńWyszły Wam cudownie te magdalenki!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
Usuńmniam ale zrobiłyście mi smaku na magdalenki :)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje Ci nic tylko przygotować ;-)
UsuńJakie słodkie maleństwa :-) zjadłabym takie cudo :-)
OdpowiedzUsuńMaleństwa ale pyszniutkie, polecamy!
UsuńAż się uśmiechnęłam na widok tych maleństw :)
OdpowiedzUsuńCieszymy się, na taką reakcję ;-)
Usuńjakie piękne i kruchutkie, idealne do popołudniowej herbatki
OdpowiedzUsuńo tak idealne, polecamy...
UsuńDziekujemy!
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę jedną Magdalenkę dla Magdaleny ha ha. Piękne jak z cukierni
OdpowiedzUsuńWitam moją imienniczkę i zapraszam na Magdalenkę w wersji słodkiej ;-)
UsuńLubie małe słodkości..a tymi mnie kupiłyście..;))) cuda!
OdpowiedzUsuńTo bardzo się cieszymy że się spodobały ;-)
Usuń